CPR W MAŁOPOLSCE
2009-04-17
Jerzy Miller, wojewoda małopolski, uruchomił pierwsze w Polsce Centrum Powiadamiania Ratunkowego, które będzie obsługiwać numer alarmowy 112. Krakowski system, jeżeli się sprawdzi, będzie stanowił wzorzec dla całego kraju.

Centrum działa w Małopolskim Urzędzie Wojewódzkim w Krakowie. Obsługuje Kraków oraz powiat krakowski, czyli w sumie około 1,1 mln ludzi.

W tym momencie małopolskie CPR przyjmuje zgłoszenia z numeru 998 (straży pożarnej). W najbliższym czasie centrum będzie przyjmowało również zgłoszenia z numeru 112.

Centrum Powiadamiania Ratunkowego integruje system ratownictwa i pozwala na właściwe funkcjonowanie numeru 112. Dzięki temu niezbędna pomoc powinna nadejść szybciej i będzie lepiej zorganizowana.

112 jest powszechnym numerem alarmowym, służącym we wszystkich sytuacjach zagrożenia, np. powodzi, pożaru, wypadku.

Numer 112 już nie będzie, tak jak do tej pory było w Krakowie i okolicy, obsługiwany przez policję. Policjanci, jeżeli interwencja nie mieściła się w ich kompetencjach, musieli po prostu przekierowywać połączenie do innych służb, co znacznie opóźniało czas reakcji. Teraz zgłoszenia przez numer 112 będą przyjmowane przez pracowników wojewody w CPR, którzy zajmą się interwencją i sami skontaktują z odpowiednimi służbami. Oczywiście, gdyby była taka potrzeba, mają też możliwość przekierowania połączenia.

Z CPR-em u wojewody można się obecnie połączyć przez numer 998, a w najbliższym czasie - przez numer 112, a później również z numerem 999. Numer 997 pozostaje nadal w dyspozycji policji. To znacznie upraszcza procedury, ponieważ na numer 997 mieszkańcy dzwonią zwykle z interwencjami czysto „policyjnymi”, np. kradzieżami. Oczywiście, tego typu zgłoszenia są również przyjmowane i załatwiane pod numerem 112.

Krakowską nowością na skalę kraju jest też możliwość automatycznej lokalizacji telefonów komórkowych, z których dzwonią osoby ze zgłoszeniami. Do tej pory, gdy była taka potrzeba, służby musiały zwracać się do poszczególnych operatorów z prośbą o zlokalizowanie dzwoniącego.

CPR w urzędzie wojewódzkim to 12 stanowisk (z możliwością rozbudowania do 18 i więcej), obsługiwanych przez dyżurnych strażaków oraz doświadczonych operatorów, którzy przeszli cykl szkoleń w policji, straży pożarnej i pogotowiu. Znają język angielski, a wielu dodatkowo inne języki obce. Uruchomienie krakowskiego centrum kosztowało około 60 tys. złotych - w tej kwocie mieści się wyposażenie teleinformatyczne (serwery, komputery, centrala telefoniczna), a także instalacja aplikacji oraz jej serwisowanie w początkowym okresie.
karetka pogotowie zdrowie ratownictwo
Podziel się:
wstecz    do góry     drukuj